Skip to content

Jak się przygotować do rozmowy kwalifikacyjnej po angielsku? Łap 5 sprawdzony sposobów!

Co zrobić, żeby na rozmowie nie paść na samym początku ze stresu? Jakich słów używać? Jakie czasy stosować? Jak wymówić to najwredniejsze to słówko strenghts?

Przed Tobą mini przewodnik.  Uwaga, tytułem wstępu chciałabym tylko zaznaczyć, że tekst kieruję do osób, którym zależy na dostaniu stanowiska, a nie do tych, które chodzą na rozmowy co tydzień 😉

 

  1. Przygotuj się! Solidnie 🙂

Ja wiem, że to brzmi banalnie, ale naprawdę bardzo często zgłaszają się do mnie dziewczyny, które nie za bardzo wiedzą co mają powiedzieć. Jak tego nie wiesz, to choćby nie wiem co, trudno Ci będzie zrobić oszałamiające wrażenie. Zastanów się jakie mogą paść pytania. Na pewno będą się pytali o Twoje osiągnięcia, wykształcenie, umiejętności, mocne i słabe strony, doświadczenie. Nie licz na to, że coś wymyślisz czy coś tam powiesz. Rozmowa kwalifikacyjna to jest stresująca sytuacja i solidne przygotowanie, przemyślenie tego, co chcesz powiedzieć i w jaki sposób chcesz się zaprezentować zredukuje Twój stres. Jeżeli masz już termin rozmowy najlepiej wypisz sobie pytania (żeby było łatwiej, możesz zacząć od tych po polsku) i ustal, co mogłabyś powiedzieć. Następnie przygotuj sobie odpowiedzi po angielsku. Najlepiej zapisz je na kartce/w komputerze i przeczytaj je na następny dzień. To pozwoli Ci na wyłapanie ewentualnych pomyłek językowych. Wtedy zapewne dojdziesz do punkt drugiego, czyli

  1. Jak wybrać najbardziej potrzebne słówka?

Bardzo prawdopodobne jest, że padnie pytanie o Twoje silne i słabe strony – możesz więc zacząć tworzenie najpotrzebniejszych słówek właśnie od nich. Nie wypisuj ich wiele – dwa lub trzy określenia wystarczą. Wypisując je, zadbaj o to, żeby były słówka, które znasz albo takie, które gdzieś słyszałaś. Jeżeli zaczniesz wymyślać różne warianty słowa np. responsible, możesz użyć takiego, które kompletnie nie znasz. Według badania z 2014 roku (CareerBuilder study) najbardziej pożądane i poszukiwane cechy pracownika to:

  • Hard-working (pracowity)
  • Dependable (godny zaufania)
  • Positive (optymistyczny)
  • Self-motivated (zmotywowany)
  • Team-oriented (umiejący pracować w grupie)
  • Organized (zorganizowany)
  • Works well under pressure (radzi sobie z pracą w stresujących sytuacjach)
  • Effective communicators (komunikatywny)
  • Flexible (elastyczny)
  • Confident (pewny siebie)

Myślę, że to dość uniwersalny zbiór, bez względu na to, na jakie stanowisko aplikujesz. Możesz też skorzystać ze stron takich jak: https://quizlet.com/12970929/job-interview-vocabulary-flash-cards/gdzie albo https://www.thebalance.com/powerful-words-for-job-interviews-4123781 znajdziesz tam mnóstwo potrzebnych słówek i zwrotów. Po przygotowaniu możesz w ramach powtórki sobie zrobić mini quiz, np. taki: https://www.businessenglishsite.com/exercise_jobinterview1.html żeby słówka się utrwaliły.

  1. Naucz się wymawiać słówko strenghts 😉

Ja wiem, że ono jest trudne, ale bardzo często pojawia się podczas rozmowy kwalifikacyjnej.

Zaraz Ci pokażę, jak w łatwy sposób można je opanować.

Największym problemem w słówku strenghts jest 5 spółgłosek – nghts. Jak sobie z nimi poradzić? Po pierwsze: ng połączy się w dźwięk /ŋ/ czyli takie n, które wymawia się z tyłu gardła. Ten sam dźwięk po polsku pojawia się w wyrazie węgiel czy angielski czy mango. Następnie po  /ŋ/ pojawia się /k/ a na końcu słyszysz dźwięk /th/. Jak złożysz całość wychodzi ci coś w stylu /streŋkth/

To /k/ jest tylko jakim pomocniczym dźwiękiem, więc czasami nie jest nawet zapisywane.

Całość brzmi więc tak:

http://dictionary.cambridge.org/pronunciation/english/strength

  1. W jakim czasie mówić o swoich dokonaniach?

Tu zasada jest bardzo prosta: jeżeli mówisz o tym, co zrobiłaś w jakimś tam przedziale czasu czyli np. od 2011 do 2013 to używasz Past Simple (I worked, I was responsible for, I conducted). Jeżeli mówisz o swoich osiągnięciach i nie umieszczasz ich w czasie, chcesz powiedzieć np. zdanie: stworzyłam różne kampanie strategii sprzedażowych to mówisz:

I have created many different sales strategies campaigns.

Jeżeli mówisz o swoich celach na przyszłość, oprócz czasu przyszłego możesz też użyć would like, np.

I would like to develop in this area.

Jeżeli potrzebujesz szybkiej powtórki z czasów, znajdziesz ją tu: https://igabialaszczyk.pl/2017/07/01/czasy-jezyku-angielskim/

  1. Nie ucz się na rozmowie

Pamiętaj, że rozmowa to nie jest  miejsce na to, żeby się uczyć, więc korzystaj z tego co już masz. Raz, pamiętam, zgłosiła się do mnie dziewczyna, która miała bardzo duży problem z opowiedzeniem o swoich osiągnięciach, dokonaniach, marzeniach. Jej angielski był po prostu niewystarczający. Rozmowa okazała się dla niej być ogromnym stresem i nie zakończyła się pomyślnie. Pomyśl sobie, tak uczciwie, że jeżeli sprawia Ci trudność rozmowa przez telefon czy pisanie maili to po co aplikować na takie stanowiska? To sprawi, że podjęcie nowej pracy będzie jeszcze trudniejsze.

Reasumując: żeby nie zginąć ze stresu na rozmowie najważniejsze to się solidnie przygotować. Wypisz sobie wszystkie potrzebne słówka, zwroty, sprawdź ich pisownię. Jak nie jesteś pewna słówek czy zwrotów, nie używaj ich. Nie testuj i nie eksperymentuj, bo to tylko dodatkowo Cię zestresuje.

Pamiętasz swoją ostatnią rozmowę po angielsku? Jakie pytanie najbardziej Cię zaskoczyło

Dziękuję, że poświęciłaś czas na przeczytanie tego wpisu.

Mam nadzieję, że przyniósł Ci potrzebną wiedzę, cenne wskazówki, chwilę refleksji lub relaksu.

Możesz teraz:

  • dodać komentarz ze swoją opinią, włączyć się w dyskusję. Czytam wszystkie komentarze i odpowiadam na większość z nich.
  • Udostępnić ten wpis. Jeśli uważasz, że warto było go przeczytać, to podziel się nim z innymi! Aby to zrobić wystarczy, że klikniesz: [wp_social_sharing social_options=’facebook’  facebook_text=’Podziel się’]
  • Śledzić mój FanPage aby otrzymać aktualne informacje na temat moich działań.
  • Obserwować mnie na Instagramie, gdzie dzielę się obrazami mojej codzieności w postaci zdjęć i krótkich filmików.

4 komentarze

  1. Lena
    26 października 2017 @ 21:30

    Pamietam moja pierwsza rozmowe! Bylo to w tk maxx, a ja nie mialas pojecia Jak wygladaja rozmowy z UK, byłam przerażona – oczywiście ni dostałam pracy, bo ja cześć pisemna zdałam prawie najlepiej, tak przy mówionej nie miałam pojęcia co chcą usłyszeć i co powiedzieć! Na kolejna rozmowę szlam spokojniejsza, ale dalej zestresowana! Osoba, która ze mna ja przeprowadzała okazała sie bardzo pomocna, bo wytłumaczyła mi jak to wszystko działa, pracy nie dostałam w angielskiej firmie, ale przyjęłam sie do polskiej, w której zdobyłam dużo doświadczenia, które było mi potrzebne by dostać sie do firmy, w której chciałam finalnie pracowac! Porażka pierwszy sie przygotowałam, a nie szlam na żywioł, wiedziałam o co mogą zapytać i zanim zdarzyłi mi zadać pytanie, ja już na nie odpowiadałam! Przygotowanie to podstawa! Początki w mojej pracy były trudne, po angielsku mówiłam w szkole i przez miesiąc 2 lata wczesniej pracowałam w tym języku, nie wiedziałam co do mnie mówią, bo słownictwo było zupełnie inne, bardziej biznesowe! A teraz? Jestem rok w tej firmie i czuje sie coraz pewniej, nie mam problemu zeby odezwać sie w grupie! To nie chodzi o to, zeby nie szukać pracy jak sie nie zna języka. Jak już nas zatrudnia, bo im sie spodobamy na rozmowie to już zrobią bardzo dużo (jeżeli widza chęć z naszej strony) zeby nam pomoc 🙂 nie ma co sie bać, języka najlepiej sie uczy jak sie ‚w niego wejdzie’ 🙂 pozdrawiam! 🙂

    Reply

    • Iga
      15 grudnia 2017 @ 21:00

      Super, Lena, dzięki bardzo za podzielenie się opinią! Practice makes perfect jak to mówią 🙂

      Reply

  2. TomekA
    15 grudnia 2017 @ 02:10

    Mnie zaskoczyło pytanie z serii tych „kreatywnych”, coś takiego jakie są tutaj https://speakin.pl/rozmowa-kwalifikacyjna-po-angielsku-nietypowe-pytania-i-odpowiedzi/ Niestety dopiero po rozmowie (zakończonej niepowodzeniem, myślę że głównie przez stres wywołany tym pytaniem) odszukałem ten artykuł. Dali mi 3 minuty na rozwiązanie jakiejś zagadki z żarówkami na jednym, a włącznikami na drugim piętrze. Ogólnie trochę kosmos, nie byłem zupełnie przygotowany na coś takiego. Bez stresu może bym wymyślił chociaż coś wymijającego, a tak się po prostu zaciąłem i dalej było coraz gorzej…

    Reply

    • admin
      15 grudnia 2017 @ 21:03

      Zawsze się zastanawia po co oni zadają takie pytania.. Dobrze, że potrafisz do tego tak na chłodno podejść 🙂
      ps. mnie jakaś pani kiedyś zapytała czy mam dzieci. Jak odpowiedziałam jej, że tak powiedziała, że musi się poważnie zastanowić czy mnie zatrudnić 😀

      Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

podglad_ogarnij_angielskie_czasy

Chcesz dostawać ode mnie co tydzień piękną pigułkę angielskiego?

Zapisz się na newsletter i odbierz swój pierwszy prezent – pierwszy rozdział mojego e-booka “Ogarnij angielskie czasy”!

Ps. prezentów jest więcej ? Zawsze też w pierwszej kolejności będziesz też wiedział(a) o najnowszych wyzwaniach czy wpisach na blogu. Moim zdaniem warto! ?