Co warto zobaczyć w Toronto?
Toronto to jedno z miast, w którym spędziłam najwięcej czasu. Odwiedzam je regularnie od blisko 20 lat!
To duże, szybkie, nowoczesne, pełne drapaczy chmur i pędzących ludzi, ma zdecydowanie inny klimat niż miasta europejskie.
Zapraszam na bardzo subiektywny przewodnik po najpopularniejszych atrakcjach i ich cenach. Mam nadzieję, że pomoże Ci on pomóc podjąć decyzję, czy jest to destynacja dla Ciebie.
Toronto – informacje ogólne:
Toronto to największe kanadyjskie miasto i zarazem kulturowo-gospodarcza stolica. Formalnie stolicą Kanady jest Ottawa. W Toronto mieszka blisko 7 milionów ludzi.
Jak się po nim przemieszczać?
Zdecydowanie najlepszym wyborem jest metro.
W 2024 roku jednodniowy bilet, tzw. day pass ticket kosztuje $13.50
Dla porównania:
- PRESTO one-ride ticket $3.35
- PRESTO two-ride ticket $6.70
Wiemy już jak dojechać, pytanie brzmi: DOKĄD?
Co warto zobaczyć w Toronto?
CN Tower
Słynna wieża, niezaprzeczalny symbol miasta. Jej nazwa, „CN” oznacza Canadian National.
Mierzy 553.33 metra.
Wjeżdżasz windą na 147 piętro i już po drodze czujesz zmianę ciśnienia w uszach. Po kilku chwilach wchodzisz na niższy taras obserwacyjny.
Tarasy obserwacyjne są 2, główny (na którym byliśmy) i niższy (zdjęcia pochodzą ze oficjalnej strony CN Tower):
Jest też restauracja, z której rozpościera się przepiękny widok na miasto, chociaż słyszałam, że samo jedzenie jest zdecydowanie za drogie w stosunku do jakości 😉
Czy warto? Jeżeli jesteś pierwszy raz, to myślę, że tak, chociaż jest to dość droga impreza. Za troje dzieci i siebie zapłaciłam w sierpniu 2024, ok. 150 dolarów kanadyjskich*.
Na górze spędziliśmy około 1 godziny.
Pełny cennik znajdziesz tu: CENNIK CN TOWER
Moim zdaniem to atrakcja “na raz”.
*Pamiętaj, że w Kanadzie nie widzisz pełnych cen! Do każdej kwoty doliczany jest podatek – z reguły jest to między 5% do 8%, więc końcowa kwota zawsze jest wyższa, niż to, co widzisz 🙂 Jeżeli interesują Cię inne ciekawostki kanadyjskie, przeczytaj mój wpis: 8 różnic między Kanadą a Polską – sprawdź, czy wiesz |
Ok, zatem co jeszcze warto zobaczyć w Toronto?…
Ripley’s Aquarium
Ripley’s Aquarium to przepiękny kompleks akwariów, w którym znajdziesz chyba wszystkie wodne żyjątka – od ryb zamieszkujących wody kanadyjskie po tropikalne żółwie. Jest tam ponad 20 000 zwierząt i ponad 450 gatunków. Jeżeli lubisz obserwować życie morskie, jest to zdecydowanie miejsce do odwiedzenia!
Na mnie duże wrażenie zrobił ogromny podwodny tunel – jest tak wielki, że poruszasz się po nim na samojezdnym chodniku.
Możesz się wtedy skupić tylko na podziwianiu rekinów, żółwi i innych rybek.
W połowie zwiedzania jest wielki plac zabaw, a na sam koniec można spróbować pogłaskać płaszczki, które pływają w wielkim i płytkim basenie.
Mi się bardzo podobało! Dzieci też były zachwycone. 🤩
Spędziliśmy tam blisko 3 godziny.
Bardzo polecam zabranie ze sobą jedzenia, bo opcje dostępne na miejscu są bardzo drogie i równie przetworzone.
Za troje dzieci i siebie zapłaciłam 135 dolarów.
Czy było warto? Zdecydowanie tak!
Good to know:
CN Tower i Ripley Aquaroim znajdują się dosłownie 5 minut od siebie oraz bardzo blisko Union Station, jeżeli planujecie je odwiedzić, można to zaplanować łącznie.
Kolejną atrakcją, którą warto zobaczyć w Toronto, jest…
Royal Ontario Museum (ROM)
To chyba jedno z największych muzeów, w których byłam.
Muzeum zostało otwarte w 1914. Znajdziesz w nim wystawy przyrodniczo-kulturalne z całego świata. W całym muzeum jest ponad 40 wystaw 😁 Więc warto wybrać te, które chcesz odwiedzić.
Muzeum jest przyjazne dzieciom.
Warto zabrać swoje jedzenie, bo to, co jest dostępne na miejscu, jest bardzo drogie i słabej jakości.
Bilety też nie należą do najtańszych: za 3 dzieci i siebie zapłaciłam 165 dolarów.
Warto kupić je wcześniej (ja się zagapiłam i tego nie zrobiłam). Dopłaciłam też za dodatkowe wystawy, które były dostępne.
Ulubione sekcje:
- dinozaury – można było oglądać prawdziwe, ogromne szkielety!
- średniowieczne zbroje i bronie – moi chłopcy byli zachwyceni
- ogromny plac zabaw dla dzieci, w którym można składać szkielety.
Muzeum jest tak duże i zróżnicowane, że jestem przekonana, że każdy znajdzie coś dla siebie – oprócz dinozaurów były tam też chińska porcelana, egipskie mumie czy nietoperze Północnej Ameryki 😀
Chinatown
Jest to jedno z największych Chinatowns w Ameryce Północnej. Pamiętam jak odwiedziłam je w 2010 roku – było wtedy buzujące egzotyką, pełne ciekawych małych sklepików, oryginalnych przysmaków i pamiątek. Teraz, w 2024 być może moja percepcja się zmieniła, być może to miejsce też, ale w ogóle nie czułam już tego egzotycznego vibe’u.
Za to spotkałam kilka osób pod wpływem różnych substancji, sporo bezdomnych i kilka zaczepiających osób.
Nie czułam się tam bezpiecznie. Sklepiki były częściowo zamknięte i nie oferowały już takiego asortymentu, który pamiętałam. Wiele osób odradzało mi też stołowanie się tam. Generalnie – NIE POLECAM…
…ale mimo wszystko chciałam o tym wspomnieć w przewodniku po miejscach, które (nie) warto zobaczyć w Toronto. 😉
Art Gallery of Ontario (AGO)
To mój absolutny faworyt!
Muzeum, w którym znajdziesz mnóstwo przecudownej sztuki. Jest ona bardzo zróżnicowana – mnie bardzo przyciągnęła sztuka rdzennych mieszkańców – jej jest dedykowane całe osobne piętro.
Znajdziesz tam też sztukę europejską i północnoamerykańską.
Mi się bardzo podobał ten obraz:
Widzisz to podwójne obramowanie?
To jest obraz w obrazie!
I jeszcze ten:
Ale możesz też znaleźć obrazy Picasso czy Moneta.
Dodatkowym plusem dla mnie było to, że z AGO możesz w ramach biletu wychodzić i wchodzić. Możesz więc spokojnie wyskoczyć na lunch i wrócić.
Bardzo fajnie zorganizowana przestrzeń, na pewno z chęcią tu wrócę!
Cenowo również jest bardzo przystępne:
- dorośli płacą 30 dolarów,
- dzieci do 10. roku życia wchodzą za darmo.
Plus na samym dole jest przestrzeń warsztatowa, w której dzieci mogą same zrobić swoje dzieło sztuki. Mają do dyspozycji patyczki, taśmę, kolorowe skrawki papieru i wyobraźnię.
Jest to bezpłatne.
Mocna polecajka!
St Laurence Market
Amerykański odpowiednik „hali targowych”. St Laurence Hall zbudowana w 1850 roku to jeden z najstarszych budynków. Jest to typowa hala z mnóstwem świeżych warzyw, owoców, mięsa. Ceny są dość wysokie, ale można tam też znaleźć specjały, których próżno szukać w innych miejscach.
Można też tam zjeść kanapkę czy wziąć kawę na wynos.
Hyde Park
To jeden z większych i ciekawszych parków w Toronto, z mnóstwem ścieżek, miejsc do uprawiania sportu, wybiegami dla psów, dostępem do jeziora. Jest ogromny, piękny, świetnie utrzymany. Jedynym „minusem” jest to, że trzeba do niego trochę dojechać – o ile wszystkie poprzednie atrakcje są mniej więcej w odległości do 3 stacji metra, tak Hyde park to ok. 30 minut metrem. Warto wziąć to pod uwagę.
Miejsce jest przepiękne, więc bardzo polecam!
I co? Jak Ci się podoba takie zestawienie miejsc, które warto zobaczyć w Toronto?
Jeśli masz jakieś komentarze lub pytania, możesz je śmiało wpisać w komentarzu albo napisz do mnie: kontakt@igabialaszczyk.pl